SENIOR: Nadal bez zwycięstwa w lidze. Sparta-Mikrus 2:5 (2:1)

W meczu 3 kolejki klasy A II grupy Bydgoszcz podopieczni trenera Dawida Juncewskiego przegrali z Mikrusem-Gesal Szadłowice 2:5 (2:1). Bramki dla naszego zespołu strzelili Hubert Wesołowski oraz Patryk Łasiński. Była to trzecia porażka drużyny z Janowca Wlkp.

Pierwsze minuty meczu to dominacja drużyny z Janowca Wielkopolskiego, która chciała zrehabilitować się za porażki w dwóch pierwszych meczach sezonu 2018/2019. Już w 1 minucie bramkę mógł strzelić Robert Zacharko, który jednak uderzył tuż obok bramki. Kolejne minuty spotkania wyglądały podobnie, janowiecki zespół wysoko wychodził pressingiem, goście mieli problemy z rozegraniem piłki. Po 15 minutach jednak doszli do głosu, oddając strzał na bramkę Jakuba Srockiego. Po krótkim "zejściu z tonu" gospodarze "zadali cios" drużynie Dariusza Semenowicza - w 23 minucie Kamil Juszczak, dośrodkował na głowę Huberta Wesołowskiego, który strzałem głową skierował futbolówkę do siatki. Spartanie poszli za ciosem, kolejne akcje napędzały podopiecznych trenera Dawida Juncewskiego. W 33 minucie było 2:0. Spartanie, po szybkim odebraniu piłki ruszyli do przodu, wyprowadzając kontrę - piłkę w polu karnym przejął bardzo aktywny Robert Zacharko i podał do lepiej ustawionego Łasińskiego, który w zamieszaniu bramkowym wykazał się "chłodną głową" i strzelił drugiego gola w meczu. Niestety, po drugiej bramce nastąpiło rozluźnienie w szeregach Sparty, co wykorzystali goście i strzelili kontaktową bramkę. Końcówka drugiej połowy to akcje jednych i drugich, po których obydwa zespoły mogły strzelić bramkę. Do przerwy 2:1. Po przerwie lepiej zmotywowani wyszli goście z Szadłowic. Po 10 minutach było już 2:2. Szybka i składna akcja drużyny z Szadłowic, która zakończyła się bramką wyrównującą. W 58 minucie nastąpiła podwójna zmiana w drużynie gospodarzy: za Huberta Wesołowskiego oraz Roberta Zacharko na boisku pojawili się Marcin Kasprzak oraz Michał Krygier.  Kolejne minuty to wyrównany pojedynek obu drużyn. Jedni i drudzy konstruowali akcje bo żadna drużyna nie zadowalała się remisem. W 70 minucie doszło do groźnej sytuacji doszło w polu karnym, gdzie został powalony na ziemie Jakub Srocki. Po tym zdarzeniu, Kuba nie mógł kontynuować gry więc w bramce stanął Dawid Woźniak. Na domiar złego, w tej samej sytuacji goście strzelili na 2:3. Zaistniała sytuacja podziałała na janowiecki zespół dołująco, co wykorzystali zawodnicy Mikrusa. Po błędach defensywy, podopieczni trenera Dariusza Semenowicza strzelili kolejne dwa gole i ostatecznie wygrali spotkanie 2:5 (2:1). Tym samym, seniorzy ponieśli w trzecim meczu A-klasy, trzecią porażkę. Już za tydzień, kolejna szansa na przełamanie złej passy, do Janowca Wielkopolskiego przyjeżdża Znicz Rojewo (08.09.2018 17:00) Zapraszamy na to spotkanie! 

Kuba nie mógł kontynuować gry, wezwaliśmy karetkę na stadion, która zabrała Kubę do szpitala. Kuba już jest po badaniach, które nic poważnego nie wykazały, Kuba wieczorem wrócił do domu. Jestem w stałym kontakcie z Nim. Dziękuję p. Urszuli oraz Samancie, które opiekowały się naszym bramkarzem aż do przyjazdu karetki. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia oraz na boisko!  powiedział prezes Cezary Danke

SKŁAD: Srocki (70' Woźniak) - Kotecki, Podlewski, Głowski, Świtała - Łuczak, Juszczak - Walinciak, Zacharko (58' Kasprzak), Łasiński (80' Macioszek) - Wesołowski (58' Krygier) trener: Dawid Juncewski